środa, 10 lipca 2013

Trochę Uczesana Łąka Moje Marzenie

Ogrody tzw. naturalistyczne to jest to, co wzbudza we mnie zachwyt i zazdrość. Dlatego, zasadzenie kolorowej łąki jest i było moim marzenie. Piszę jest, ponieważ, do końca nie wiadomo co z moich wysiłków wyjdzie. Wiadomo, natura górą. 

Co zrobiłam do tej pory:
  • wybrałam teren, lekkie wzniesienie od strony północnej
  • jesienią zeszłego roku przekopałam teren, odchwaściłam, nawiozłam kompostu i torfu
  • od maja prowadzę regularne dosadzanie kolejnych roślin:
Campanula Carpatica

Cephalaria Gigantea


Eschscholzia Californica Ivory Castle


Geum Chiloense



Meconopsis Betonicifolia Himalayan

Molucella Laevis


Monarda Citriodora


Papaver Orientale Royal Wedding


Verbena Bonariensis


Wszelkie pielenie oraz dosadzanie jest już w tej chwili utrudnione ze względu na zagęszczenie.

Pod koniec sierpnia, zasadzę również Geranium Pratense



które obecnie są przepikowane, dwukrotnie przesadzane do większych doniczek i mają za zadanie dorodnie rosnąć.

 29 maj




9 lipca





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz